Koh Rong ma w sobie coś z marzenia Europejczyków o rajskiej wyspie. Takiej z białym piaskiem, palmami obok wody i słońcem, przed którym ucieka się pod parasol, by pić drinka z palemką. I jeśli macie takie marzenie, to na Koh Rong da się je spełnić, może w deczko uboższej wersji niż na Karaibach, ale na wyspie są miejsca cudowne i prawie bezludne. Szybka łódka z Sihanoukville zwalnia tuż przy brzegu Koh Touch czyli największej i głównej miejscowości wyspy.
WYBIERZ KIERUNEK
ZOBACZ WEDŁUG ZAINTERESOWAŃ
USŁUGI PLANOWANIA PODRÓŻY
Czy chciałbyś abyśmy znaleźli ci miejsce która byłoby dla Ciebie idealne?
Dowiedz się Więcej >>